Jak mi miło kiedy do mnie wracacie na kolejne sesje! To cudne rodzeństwo o pięknych oczach i niepowtarzalnych uśmiechach poznałam przy okazji sesji noworodkowej Lilianki. Kiedy ten rok zleciał?? Teraz to już prawdziwa dama, a Leon jest wspaniałym starszym bratem. Wybraliśmy się na łąki łapać promienie słońca między krążącą nad nami burzą – i wpisaliśmy się idealnie.
Jak to przed burzą – robactwo atakowało nas z całych sił :)
Okazja oprócz roczku Lilianki była jeszcze jedna – 5-ta rocznica ślubu Sabiny i Michała więc krótka wspólna sesja tylko we dwoje też musiała być :) Gratuluję Wam – jesteście niesamowicie pogodną parą i macie ekstra dzieciaki :D tak trzymać!