Sesja na roczek Stefana zaplanowana była z dużym wyprzedzeniem. Pomysł był, czekaliśmy tylko żeby zgrać wspólny termin z idealną pogodą. Udało się – w ostatniej chwili przed załamaniem pogody złapaliśmy piękną jesień w sadzie. Już nawet nie liczę, która to nasza wspólna sesja – spotykamy się kilka razy w roku i zawsze nasze zdjęcia lądują potem w kalendarzu na kolejny rok :) Basia z sesji na sesję coraz lepiej współpracuje, robi się z niej prawdziwa, mała modelka :) Stefan wiadomo – uroczy młodszy brat w poważnym wieku jednego roku. Ola jak zawsze zadbała o idealne stroje – zwróćcie uwagę jaki dzięki temu mamy efekt wow! Na prawdę warto zadbać o zgranie kolorystyczne modeli na sesję. Kto by się spodziewał, że nawet Batman wpasuje się w jesienny sad? A jednak! Popatrzcie sami. Coś czuję, że często do tej sesji będę wracać :)
Boskie zdjęcia :) ja proszę o sesję w wakacje jak nam się uda przyjechać:) Ola wygląda kwitnąca, macierzyństwo Ci służy;) A dzieci cudne:) ja już tam widzę trzecie .. Gosia zdjęcia pierwsza klasa :) przydałaby się w Szkocji a tu krajobraz równie cudny :) Zapraszamy do nas :)
koniecznie zgłoś się z Twoją ekipą na sesję! oj Szkocja piękna – chętnie bym tam sesję zrobiła :)
Jej!
Sesja Piękna przez duże P.
Gosia brawa dla Ciebie i dla Panstwa Chatysow ròwnież:)))