Na plener z Mają i Tomkiem udało nam się umówić dopiero 2 miesiące po ich ślubie – ale może watro było czekać na taki piękny dzień. Było zimno ale za to słonecznie. Trochę czuć już było jesień, ale zieleni jeszcze nam nie zabrakło. Piękne konie i wspaniałe górskie widoki – czego można chcieć więcej? :)